Kronika rozdział III
Ziemię przeworską starałem się opisać z pozycji historycznej, widzianą oczyma dziadka, ponieważ takich wsi już nie ma, pozostał z nich tylko układ dróg i gdzieniegdzie stare domy, po gruntownej przebudowie i modernizacji, dostosowujące je do wymogów naszych czasów.
Czesław Bogusław Brożbar
Ziemia Przeworska posiada wszelkie dane, aby stać się perłą turystyki pieszej. Na terenie powiatu Przeworsk zetknęły się epoki geologiczne. To tu o Karpaty oparł się najstarszy lądolód zostawiając moreny czołowe, pokryte później warstwą lessu. Na tej ziemi możemy obejrzeć najstarszą na terenie polski pradolinę, pozostałość pierwszego zlodowacenia ziemi. Od południa, powiat Przeworsk okala zewnętrzny brzeg Karpat, od Rzeszowa przez Albigową, Handzlówkę, Husów gdzie wznosi się na wysokość 246 m. n p m. Markowe, wzdłuż Chodakówki i Sieteszy do Manasterza, gdzie przekracza rz.Mleczkę, i dociera do Łopuszk Wielkiej oraz Rączyny, wznosząc się na wysokość 452m. npm.
Na północ od progu Karpackiego znajduje się pas lessu. Gospodarują na nim mieszkańcy środkowej części pow. przeworskiego od Manasterza do Przeworska, wzdłuż doliny Mleczki. Do płynącej z południa na północ Mleczki, a z wnętrza kolejnych pagórków pasma podkarpackiego, prostopadle do rzeki ciągną się wąskie doliny, którymi spływają potoki, rzeczki większe i mniejsze.
Pierwszy taki garb, niższy od progu Karpackiego o 150m. ciągnie się wzdłuż doliny Mleczki Zarzeckiej i wznosi się na wysokość 268m. n p m. w okolicach zachodniego krańca wsi Markowa. Drugi taki wał moreny czołowej szeroki na 3 km, a przeorany wąską doliną rz.Markówki w której mieszczą się wsie; Markowa, Gać, Białoboki, Ostrów, Wolica i Mikulice. Jego najwyższe punkty to Tatar 242m. n p m. na polach Białobok i na północnych polach wsi Markowa. W środkowej części tego garbu znajduje się wąska dolina, w której znajdują się Nowosielce, Studzian i Dębów. Drugi brzeg tej doliny to czoło moreny i szosa Przemyśl, Rzeszów, Kraków biegnąca wzdłuż jego grzbietu, a najwyższe punkty to 245m. n p m. w okolicach Mirocina i miasto Przeworsk 212m. n p m.
Po drugiej stronie tej szosy brzeg lessu opada dość stromo ku pradolinie rozszerzonej o doliny Wisłoka i Sanu. Daleko przed nami następny garb moreny czołowej, pomiędzy nimi szeroka na 3km. płaska jak stół dolina, zaczyna się gdzieś w okolicach Dębicy, a kończy koło Żołyni w dolinie Sanu. To koryto pradawnej rzeki, którą spływały wody topniejącego lodowca w kierunku Dniestru.
Równoległe garby moren czołowych to wynik postoju czoła lądolodu, podczas kolejnych ociepleń klimatu trwającego nieraz kilka tyś lat. Podczas którego naniesiony materiał przez lodowiec spływał w jednym miejscu żłobiąc wąskie długie doliny.
Z krawędzi Karpackiej koło wsi Grzegorzówka wypływa największa rzeka pow. Przeworsk, ,Mleczka .Przecinając powiat na całej jego długości tj. 45km., żeby spłynąć ujściem do rzeki Wisłok. Sama nazwa rzeki jak chce tradycja pochodzi od koloru płynącej wody, białej jak mleko. Językoznawcy jednak zwracają uwagę, że rzeka swoją nazwę może wywodzić od młak, czyli mokradeł ciągnących się na całej długości rzeki, a które można jeszcze spotkać dzisiaj w niektórych miejscach. Mleczka większą część dorzecze ma po stronie zachodniej, w całym jej dorzeczu, do końca XVII w hodowane były ryby, zaprzestano jednak hodowli na skutek obniżenia się wód gruntowych. Natomiast długo, bo do końca XVIII w. Używane były młyny wodne w Manasterzu,Niżatycach, Soninie.
Największe z oczek polodowcowych, jakie jest na terenie powiatu, to Tesin, o powierzchni 2ha, znajduje się na pograniczu Nowosielec i Rogóżna, zwane przez miejscową ludność Świętym, legenda mówi; działo się to podczas napadu Tatarów. Uciekając przed czambułem Tatarskim orszak weselny schronił się do kościoła, jego uczestnicy żarliwie modląc się do Boga, proszą go, aby ich uchronił przed pojmaniem. Bóg wysłuchał modlitw swoich wiernych tworząc na miejscu kościoła jezioro. Po wielu latach dziewczyna brodząc po przybrzeżnych szuwarach zbierała kaczeńce, wokół jej nóg owinęła się biała wstążka. Wyszła na brzeg, aby zwinąć wstążkę, zwija i zwija, a wstążka nie ma końca, chcąc sprawdzić, gdzie je koniec podniosła głowę, patrząc mimo woli na jezioro. Z wody do połowy swoich ścian stał wynurzony kościół. Przerażona, upuściła z ręki wstążkę, kościół natychmiast zaczął się zanurzać w głębiny jeziora. Ludzie powiadają, że jak przestanie się w spokojny słoneczny dzień nad brzegiem
, to można słyszeć bicie dzwonów, zatopionego w jeziorze kościoła.
Pas lessu to najbardziej urodzajna ziemia, to też została ona bardzo wcześnie zasiedlona, gdzieś w okresie neolitu około 2000 lat p n e. i przez to bardzo szybko ogołocony ze swojego drzewostanu. Pozostały tylko nazwy jak Lipnik, Dębów, Budy Przeworski czy Łańcuckie, wywodzą one swoje nazwy, od bud stawianych na wykarczowanych polanach, a Gorliczyna, to osada na miejscu wypalonego lasu garlonego. Wszystkie najazdy Tatarsko Ruskie w latach 1240 1280 w kierunku Krakowa szły od strony Sandomierza, a nie trasą Przemyśl, Rzeszów, Tarnów. Z powodu nie przejezdności tego terenu, zbytniego zalesienia, aby mogła przejść większa ilość wojska. Po tej olbrzymiej kniei pozostały tylko od strony północnej powiatu lasy wokół Lipnika, Chodakówki, Husowa, Tarnawki, Hadli Szklarskich, Łopuszki Wielkiej i Rączyny. Od północy wokół Gniewczyny Trynieckiej, Gorzyc, Tryńczy, Ubieszyna, Sieniawy.
Enil Hołwkiewicz w swojej pracy Obrazy Fizjograficzne Galicji wydanej w 1887r. pisze:
Przed 150 laty większa część niżu sandomierskiego szumiała lasem liściastym. Rosły w nim dęby, buki, jawory, brzosty (brzozy), lipy. Podszycie wypełniała borowina, kruszyna, wilcze łyko, żurawina, bagno zwyczajne, ostrężyna, trzmielina, kwaśnica, róża głogowa, żarnowiec miotłowy i czerniejący, jałowiec, czeremcha, wrzośnica, jarzębina, kalina, bluszcz zwyczajny. Pod wpływem niszczenia runa leśnego i grabieży ściółki, zmieniła się gleba i dokonała przemiana szaty leśnej. Las szpilkowy wyparł las liściasty.
Pod
Świętoniową rośnie niewielki obszar lasu liściastego zwany Dąbrzyną,
to pozostałość tej olbrzymiej nadwiślańskiej puszczy. W samym środku
tego lasu znajduje się cmentarzysko prasłowiańskie, które
prawdopodobnie uchroniło ten kawałek lasu przed wycięciem, przez tyle
wieków. Widocznie w miejscowej ludności przetrwał przekaz, o
świętym gaju.
Kopki zżętego zboża, zwane w potocznej mowie mondele- na zdjęciu, 5 snopów zboża złożonych do siebie i nakryte czapką, inny rodzaj mondela stosowany w Gaci; 16 snopów składanych na krzyż, pierwszy snop to, baran kładziony na ściernisku (rżysko), drugi ułożony na nim od północy, itd. zgodnie ze wskazówkami zegara, aż do 15 snopa, 16 snop to czapka, jeżeli żęte była pszenica, a jeżeli żyto, 16 snop załamywano w połowie i kładziono na wierzch mondela.
Kopaliny i Gleba.
Powiat Przeworsk na całej długości krawędzi karpackiej posiada pas lessu gliny, doskonały materiał budowlano ceramiczny. Materiał jest wykorzystany w ułamkowym procencie do miejscowego budownictwa cegła budowlana. Pod koniec XVIII odkryto w okolicach Łopuszki Wielkiej bogate złoża gipsu i alabastru, pokłady były eksploatowane do wybuchu II wojny światowej i przerabiane na miejscu w Manasterzu, Hucisku Jawornickim i Hadlach Szklarskich. Piaskowiec, który też występuje na terenie powiatu wykorzystywany był w dużych ilościach do budowy miejscowych dróg wiejskich. W okolicach Mikulic nad Mleczką i
Gorzycach nad rz. San występują nie zbadane pokłady węgla brunatnego, a od Łopuszki
Wielkiej, Manasterza i Widaczowa ciągnie się tuż pod powierzchnią ziemi, pokład węgla kamiennego tzw. przerywańca, dochodzącego do 1m grubości.
Tuż przy krawędzi karpackiej ciągną się trudno przepuszczalnej gliniastej gleby, które nadają
się tylko do uprawy owsa, jęczmienia, żyta, i ziemniaków. Mieszkańcy tych terenów, aby dać możliwość spływowi gromadzącej się wody deszczowej, stosują orkę i uprawę roli wzdłuż grzbietów wzniesień, a nie w poprzek stoku jak to praktykuje się na terenie, Bieszczad.
Nazewnictwo Osadnictwo.
Z nazw rzek Wisłok i San jak tez z nazw osiedli, które mają charakter topograficzny a nie patronacki wywodzące się od imienia pana czy dzierżawcy jak wszystkie kolonie niemieckie, które powstały chyba w niezbyt odległym czasie od osiedli polskich noszących w swojej nazwie końcówkę owa.
Nazwa wsi Markowa została przypisana do dawnej osady niemieckiej Markenhof Dworzec
Marka z listu kardynała Dymitriusa w 1383 r do kapituły biskupów przemyskich.
Prof. Rozwadowski udowadnia w swoich pracach, że pow. Przeworski został zasiedlony przez prasłowian. Pierwiastek wis pochodzi od wcześniejszego weis co znaczyło u prasłowian rodzaj cieczy oraz sposób jej płynięcia. San to wcześniejszy pierwiastek sen oznaczający szybki bieg nurtu. Sonina z pow. Łańcuckiego leży nad potokiem Saniną, Nowosielce to wcześniejsze, Nowy Siedlec (nowe miejsce zasiedlenia). Gać, to wcześniejsza Gacz wiązki patyków, gałęzi i kłód drzew rzucanych w bagno dla lepszego i bezpieczniejszego przejazdu przez nie.
Przeworsk jest jednym z najstarszych osiedli, które w XIV w nosiło nazwę Przeworsko.
Prof. Al. Brukner tłumaczy w swoich pracach, ze miejscowości, których nazwy kończą się na
ck i sk pochodzą od nazw rzek.
W dokumentach miechowitów, obok Przeworska wymieniana jest nazwa Przewora to
pradawna nazwa przegrody na rzece, jeziorze czy przez bagno .
W
1961r. na terenie cegielni w Burdaszu ( Przeworsk) odkryto ceramikę z
tz kultury sznurowej,co nasunęło archeologom przypuszczenie, że
ziemia Przeworska zasiedlona była być może, że przejściowo, ale już w
okresie neolitu. W 1865r. na terenie Maćkowki
odkryto skarb 47 przedmiotów z epoki brązu:5 naszyjników
otwartych, zdobionych ,4 bransolety z podwójnego drutu, 2
bransolety o przekroju czworokąta 4 wielkie kręgi z ornamentem, 6
brązowych siekier.
W Białobokach odkopano ciałopalne cmentarzysko
Kultury Łużyckiej, datowane na 1000- 650 lat pne, Charakterystyczne wyroby Kultury sznurowej
Podczas prac budowlanych w latach 60 wokół Amfora, Puchar, Topór Łódkowy.
Przeworska
natrafiono na wiele stanowisk archeologicznych, które dały
wniosek; ziemię przeworską w okresie Halszatackim zamieszkiwały
plemiona Kultury Łużyckiej, prowadząc tryb życia osiadły, tworząc na
ziemiach polskich Kulturę pomorską i grobów kloszowych
trwającą od IV do III w p n e.
Ludność tej kultury nie budowała grodzisk, zamieszkiwała nie wielkie otwarte osady z domami o konstrukcji słupowej, uprawiając; jęczmień, pszenicę i żyto, w większym niż w Kulturze Łużyckiej rozmiarze.
Celtowie, zwani Galami, Galantami.
Celtowie w swojej ekspansji w IV III w p n e zaczęli zagrażać światowi morza śródziemnomorskiego, prowadząc z nim wyniszczające wojny. Jednocześnie czerpiąc wiedzę z dorobku cywilizacyjnego, Greków i Etrusków, w późniejszym czasie rzymian, tworząc własny model kulturowy oparty na wzorcach antycznych, wzbogaconych o własny dorobek cywilizacyjny. Wpływ tej kultury zwanej Lateńską sięgał daleko po za granice osadnictwa celtyckiego po przez kontakty handlowe. Objęły one Europę środkową i północną, przyczyniając się do zaniku istniejących tam kultur o tradycjach epoki żelaza, a wytwarzając nowe, na przełomie III II w p n e, kultury, nawiązujące silnie do tradycji celtyckich.
Celtowie na przełomie IV II w p n e pojawili się i zamieszkali na ziemiach polskich w okolicach środkowego i dolnego Śląska, w dorzeczu Sanu i w niewielkich skupiskach na ziemi krakowskiej.
Kultura Lateńska.
Jak już wspomniałem Kultura Celtów zaczęła wchłaniać nie które zdobycze cywilizacyjne Greków i Etrusków, a w środowiskach arystokracji plemiennej zaczął powstawać nowy styl zw. wczesnolateńskim, później zwany okresem Lateńskim, albo okresem przedrzymskim, który panował na terenach europy, wyłączając basen śródziemnomorski, od IV do I w. p n e. We wczesnym okresie tej kultury, można stwierdzić wykonując wykopaliska archeologiczne, że przez dłuższy czas kobiety zamężne używały zapinek typu Holsztackiego, a młodzież preferowała już w nowych rozwiązaniach stylistycznych. Do cech charakterystycznych nowego stylu należy przyjąć zastosowanie ornamentyki, w postaci palmet, spirali, wątków
Zasięg osadnictwa celtyckiego w V III w. p n e
antropomorficznych
i zoomorficznych, a także różnorodne elementy zdobnictwa
plastycznego, używając do tego technik, inkrustacji, platerowania czy
technik ażuru i ornamentyki przy użyciu cyrkla oraz asymetrii,
pokrywając nie raz całe powierzchnie przedmiotu. Częstym motywem
zdobniczym było wyobrażenie ludzkiej głowy, która występuje
też w następnych stadiach rozwoju tej kultury (0dcieta ludzka głowa
odgrywała istotną role w wierzeniach Celtów przypisywano jej
magiczna siłę. Od II w. p n e następują widoczne zmiany w Kulturze
Lateńskiej, tak w stylistyce, jak i w obrzędach pogrzebowych.
Inhumację zaczęto zastępować ciałopaleniem, rytualnie niszczyć dary
grobowe, gięcie, albo łamanie uzbrojenia, rozbijanie ceramiki
(zwyczaj ten obowiązywał wcześniej u Greków). Szkieletowe
cmentarze zostają wypierane przez cmentarze popielnicowo jamowe.
Wśród praktyk religijnych i wierzeń Celtów można
wymienić; składanie ofiar z ludzi i przedmiotów dla swoich
Bogów, które każde plemię miało swoich.
Ozdoby Celtyckie Kultury Lateńskiej- brązowa zapinka i bransoleta o konstrukcji środkowo- lateńskiej, róg oprawny w stylu La Tene (Badenia- Wirtenbergia), zapinki konstrukcja wczesano- lateńska typu Munsingen i Duchcov, srebrne monety typu BIATEC i NONNOS, szklany paciorek z Domaniowic, złote ozdoby z początku okresu La Tene (Nadrenia Palatynat), brązowa zapinka w stylu La Tene, dzbanek z dziobkiem z okresu La Tene (Austria)
Uzbrojenie.
W grobach wojowników odnaleźć można przede wszystkim: groty włóczni i długie, obusieczne miecze w metalowych, często bogato zdobionych pochwach, noszonych na paskach z metalowych ogniw połączonych rzemykami. Uzbrojenie dopełniała, duża tarcza o kształcie wydłużonego owalu, zakrywająca całe ciało wojownika, rzadko napotykane są Chełmy, za to można spotkać resztki kolczug. Według źródeł pisanych Rzymianie, kolczugi przejęli od Celtów. Wymienione uzbrojenie znaleziono w grobach szkieletowych.
Kultura Jastorf.
Dorzecze górnej i środkowej Łaby, Wezery i Renu, oraz półwysep Jutlandzki zajmowały plemiona germańskie wraz z celtyckimi tworząc Kulturę Jastorf, około III w pne Bastrowie i Skirowie ruszyli ze swoich siedzib na półwyspie Jutlandzkim w kierunku południe europy i stepów czarnomorskich przez ziemie Polski. Około 230 r. p n e pojawili się nad dolnym Dnieprem, wyczyniając zbrojne konflikty z miejscowymi plemionami z inskrypcji ku czci Protegenesa z Albii. Około 120 r. p n e z tego samego regionu ruszyły plemiona Cymbrów nazwanych przez Rzymian Chersonesem Cymbryjskim, w swoją wędrówkę na południe, przez kraj celtyckich Bojów zamieszkujących obszar Czech, kierując się w stronę terenów wschodnioalpejskich, gdzie w 130 r. p n e pod Noreją (Neumark) zadali wielką klęskę rzymskim legionom. Pierwsze wzmianki o plemionach germańskich zawiera dzieło Posejdonisa z Apamei I w. p n e.
Szlak
wędrówki Cymbrów i Teutonów. Skarb z wczesnej
fazy okresu wędrówki ludów.
Ziemie polskie w IV-III w. p n e
Polska w okresie przed rzymskim.
Rozpoczęty u schyłku III w. p n e proces przemian kulturowych, na początku II w. p n e doprowadził do wykształcenia się zupełnie nowych modeli kulturowych. Był to wynik m in. oddziaływań Kultury Lateńskiej, oraz przemarszu przez Europę z północy na południe plemion Kultury Jastorf. W miejsce istniejącej Kultury Pomorskiej i jej wschodniego odłamu Kultury grobów kloszowych, powstały nowe Przeworska i Oksywska, która przekształciła się w Wielbarską. Kultura Przeworska rozwijała się, aż do pierwszej połowy V w. n e. Nazwa tej kultury została wzięta od nazwy miasta Przeworsk, gdzie w nie dalekiej miejscowości Gać, została odkryta nekropolia tej jednostki kulturowej i doczekała się pełnego opisu przez Karola Hadaczka, a do literatury weszła w latach 30 XX w. W 1909 r na polach folwarku Gać należącego do księcia Jerzego Lubomirskiego z Przeworska, podczas prac melioracyjnych (kopanie rowów i układania rurek drenarskich) odkryto cmentarzysko popielnicowo jamowe, sprowadzony z Lwowa prof. Karol Hadaczek, przebadał je w całości, przedmioty tam odnalezione zabrał do Lwowa, gdzie zaginęły po II wojnie światowej. Odkopano 180 grobów popielnicowo- jamowych z przewagą popielnicowych, znajdowały się na głębokości od 30 do 40 cm pod powierzchnią ziemi, część urn nakryta była umbami tarcz, w nie, których urnach szczątki ludzkie były obmyte i ułożone w kolejności anatomicznej z czaszką na samej górze, wokół urn poukładane zostały pogięte i połamane rytualnie miecze oraz ceramika. Dary te miały zapewnić bezpieczeństwo żywym, przed zemstą zmarłego, który mógł wrócić po należną mu część, a równocześnie zabrać ze sobą kogoś z żywych. Tak nakazywał ówczesny zwyczaj przejęty od plemion celtyckich. Inny zwyczaj celtycki, który przetrwał do naszych czasów i zakorzenił się w europejskiej kulturze Rzymsko katolickiej, a później rozprzestrzenił się na cały świat, to zwyczajowe wynoszenie nieboszczyka z domu w trumnie nogami do przodu i stukania nią o mijany róg, aby zmarły nigdy nie powrócił do domu. Ze 180 grobów, 49 to kobiece, 68 męskie, reszta bliżej nie określona z powodu nadmiernych zniszczeń wyrządzonych przez ogień. Odnaleziono dużą ilość zapinek kobiecych i męskich, pogięte miecze, groty strzał i oszczepów, zawieszki do mieczy, okucia końcówek pasów, ostrogi, umby, pilniki, noże, fibule kobiece i męskie (rodzaj naszyjnika), brązowe brosze, wisiorki, bransolety, żelazne nożyce (przedmiot rytualny), kościane igły, grzebienie, gliniane przęśliki do wrzecion, tkackie ciężarki, szklane paciorki i ceramikę na ogół siwą, ręcznie lepioną, chociaż też i znajdywano toczoną na kole garncarskim. Wszystkie dzbany, dzbanki, kubki z uchami, pucharki na nóżkach oraz wszelkiego rodzaju i wielkości misy zdobione były w meandry kresek, kropek, znaków x i swastyk, odnaleziono również kilka naczyń zoomorficznych. W odległości 30 40 m od cmentarzyska znaleziono podłużne doły 140 x 100 x 40 cm o wypalonych ścianach, przypuszczalnie służyły one do kremacji ciał.
Inne
znalezisko też z tego okresu na terenie wsi Gać, odnaleziono na polu
Brożbara Wojciecha, później jego syna Leona, na tzw.
Ryznarówce, przy źródle, gdzie przypuszczalnie w tamtym
okresie istniał tam sporych rozmiarów staw, lub oczko
polodowcowe, jeszcze w 1900 r było tam bagno. Pole uprawne, które
powstało i było uprawiane jeszcze do roku 1990, po przeprowadzonej w
tym miejscu melioracji, podczas której natrafiono na urnę i
kamienne siekiery, w związku z uszkodzeniem rurek melioracyjnych
ponownie staje się bagniskiem. Wszystkie znaleziska również
zostały wywiezione do Lwowa i tam zaginęły po II wojnie światowej.
Wyroby Kultury Przeworskiej; 1- miecz (Jadowniki Mokre), 2- umba (szczyty tarcz), 3- fragment zelaznej pochwy miecza (Kamieńczyk), 4- grot z napisem runicznym TILARDIS (Suszyno koło Kowla), 5- pilniki (chmielów Piaskowy), 6- wyposażenie grobu wojownika (Wesołki).
Przyjmuje się, że miejscem powstania Kultury Przeworskiej były tereny środkowego i dolnego Ślaska, południowo wschodniej wielkopolski i Kujaw oraz południowej części Mazowsza. Przyjmuje się też, że szczególną rolę odegrało włączenie w obręb tej kultury terenów środkowego Śląska, gdzie zamieszkiwali wcześniej osadnicy celtyccy, a przypuszczalnie, obie te grupy kulturowe zamieszkiwały przez pewien czas okolice pod wrocławskie razem. Z tą kulturą starożytni geografowie identyfikują związek plemion, tworzących wspólnotę połączoną różnorakimi więzami, a trzonem tego związku były plemiona Lugiów, zamieszkujące tereny południowej Polski. Po raz pierwszy ta nazwa pojawiła się w dziele Stradona Geografika, lud ten podlegał zwierzchnictwu markomańskiego państwa Markot, państwo to według źródeł pisanych, obejmowało tereny południa Polski, Słowacji i Czech. W dziele Annales Tacyta nie zliczone mnóstwo Lugiów przyczyniło się do upadku kwadzkiego państwa Wanniusza, południowo zachodnia Słowacja i południe Moraw. Tacyt wymienia 5 plemion Lugijskich, nadając im miano cevitates: Hariów, Helwekonów, Helizjów, Maminiów, Naharnawali, przekazuje również, że na terenach Naharnawalów znajdowały się miejsca kultu święte gaje. Natomiast u Hariów podkreślał, zawziętość i dzikość, oraz groźny wygląd pomalowanych ciał wojowników, okrywających się czarnymi tarczami. Potwierdza istnienie tych plemion Ptolomeusz, który
Przedmioty
odnalezione na stanowiskach Kultury Przeworskiej; 1- Naczynie terra
sigilata (Lisów), 2,3,4 importowane naczynia szklane i
brązowe (Rodki- Ukraina), 5 klucze rzymskie, 6 kamyki i kości do
gry (Opatów i Mokra), 7 kamień żarnowy (Kraków
Mogiła), 8 Przęśliki, 9 rzymskie naczynia brązowe, 10 ręcznie
lepiona ceramika tzw. Stołowa, 11 ceramika toczona, 12 ceramika
lepiona ręcznie tzw. Kuchenna. Złote monety rzymskie (Witów.
Skroniów), A solid Walentyniana III z okresu 425 455 r.,
śr. 21.9 mm, B solid Teodozjusza z 443 r., śr. 21.12 mm, C aureus
Dioklecjana z 290 r., śr. 17.27 mm.
dzieli związek plemion jednak inaczej, na Lugiów Omanów, Dudinów i Burów. Według Ptolomwusza Burowie zamieszkują tereny od gór Askiburgion do źródeł Viscly (Wisły). Góry Askiburgiom identyfikuje się z górami Jasionikami w Sudetach, natomiast informacja o źródłach Wisły jest nie jednoznaczna, i nie wiadomo, czy chodzi tu o źródła Wisły w Beskidzie Żywieckim, czy o źródła Sanu. Przypuszczalni Sienkiewicz pisząc swoje dzieło QVO VADIS, imię dla swojej głównej bohaterki Ligi, przyjął od nazwy tych plemion.Plemiona Kultury Przeworskiej stosowały przede wszystkim obrządek ciałopalenia, a grób wyposażały według zwyczaju. Groby szkieletowe występują rzadko i znane są tylko z terenów, gdzie wcześniej występowała Kultura Lateńska, lub w miejscach gdzie występował wpływ plemion celtyckich, okolice Wrocławia. Początkowo w obrządku ciało palenia przeważały groby jamowe, wzrost grobów popielicowych obsypanych resztkami stosu, odnotowujemy w późniejszej fazie okresu przedrzymskiego. Bardzo rzadko występują groby popielicowe czyste, tj. takie w których naczynie z kośćmi, darami grobowymi i resztkami stosu umieszczano w jamie, nie zawierającej resztek kremacji.
Na cmentarzach chowano wszystkich członków danej grupy plemienia.
W grobach męskich typowe, oprócz broni, ostróg, było występowanie nożyc, brzytew, osełek, narzędzi kowalskich i dwuczęściowych klamerek do pasa. W kobiecych, występowanie dwóch zapinek, klamer, przęślików i sierpikowatych noży.
Zestaw uzbrojenia wojownika jak i jego forma, wyraźnie wskazuje wpływy celtyckie, a po znaleziskach należy sądzic, że walczono w bliskiej kontakcie z przeciwnikiem, potwierdza to mała ilość znalezisk pociskowych np. oszczepów, spotykanym elementem to groty włóczni o zróżnicowanym kształcie, początkowo szerokie, a w późniejszym okresie smukłe. Dopiero
Ziemie
polskie w okrasie wczesnorzymskim
(I w 1 poł. II w)
Sytuacja etniczna w Europie w I II w.
u schyłku okresu przedrzymskiego zaczęto używać oszczepów z grotami zaopatrzonymi w zadziory, do tego przychodził długi obusieczny miecz noszony w żelaznej pochwie, rzadko brązowej.
Znaczną cześć znalezisk stanowi ceramika, z której wyróżnić można dwie; pierwsza to naczynia wykonane starannie, cienkościenne często zdobione, o zróżnicowanych kształtach i o wygładzonych najczęściej czarnych ścianach, pełniły one role ceramiki stołowej i jako cenniejsze i ozdobniejsze najczęściej wchodziły w skład darów grobowych. Druga grupa to naczynia mniej starannie wykonane, grubościenne, grubościenne o prostych formach, to ceramika kuchenna- znana ze stanowisk osadniczych.
Ludność
Obecnie pow. Przeworsk zamieszkuje 100% ludności polskiej. Przed II wojną światową występowały nacje rusko ukraińska, niemiecka, żydowska.
Ludność rosyjsko jężyczna w pow. Przoworskim pojawiła się w XI w, w czasie utracenia tych ziem przez Mieszka II na rzecz Jarosława Mądrego kijowskiego i wprowadzenie przez tego ostatniego obrzędu greko katolickiego, napływ tej ludności wzmacnia się i rozszerza w XIV w podczas emigracji pasterskich Wołochów i towarzyszącym im ruskich osadników.
W tym samym czasie za sprawą Pileckich ( spokrewnieni z królem Władysławem Jagiełło przez jego ożenek z Sonką, trzecią żoną Jagiełły), właścicieli tzw. klucza Kańczudzkiego, Łańcuckiego i części Leżajskiego, napłynęła osadnicza ludność niemiecka z terenu Saksonii, Bawarii i Śląska. Pileccy tworzyli z tej ludności gminy dzierżawne osadzają ich na terenach wokół Łańcuta tworząc gminy dzierżawne.
W czasie Rzeczypospolitej szlacheckiej pow. Przeworsk był jednym z powiatów ziemi Przemyskiej w woj. Ruskim. Występując jako samodzielna jednostka administracyjna utrzymuje się do 1866 r. W zaborze austriackim zostaje włączony, do pow. Łańcut, a w 1899r. znów występuje jako powiat podzielony na gminy jednostkowe, których teren pokrywa się z dzisiejszymi wioskami. W 1934r. na terenie pow. Przeworsk utworzono 5 zbiorowych gmin, ten podział przetrwał, aż do 1955r., Kiedy to utworzono 20 gromadzkich jednostek administracyjnych, składających się od 1 do 4 wsi. Jednostki gromadzkie to: Bóbrka, Gać, Gniewczyna Łańcucka, Łopuszka Wielka, Gorliczyna, Gorzyce, Grzęska, Hadle Szklarskie, Kańczuga, Manasterz, Nowosielce, Pantalowice, Rączyna, Rozbórz, Sietesz, Tryńcza, Urzejowice, Żuawiczki.
Chałupy
biedoty wiejskiej, Gać 1960 r., przy głównej drodze na przeciw
Piekarni.
Przeworsk
Panoramę miasta Przeworsk najlepiej ogląda się ze wzgórza od strony Grzęski w kierunku Przemyśla wzdłuż szosy Kraków - Przemyśl, która stare miasto i rynek rozcina wzdłuż stromego grzbietu moreny czołowej, i wznosi się na wysokość 212m. npm. Od zachodu zamyka go kościół parafialny, od wschodu kościół i klasztor Bernardynów. Przeworsk jako miasto położona na skrzyżowaniu głównych szlaków handlowych Kraków, Lwów, Kijów i z Sandomierza na Węgry, posiada swój plac targowy. Z chwilą otrzymania praw miejskich został założony nowy plac targowy znacznie większy od poprzedniego.
Najwcześniejszy zapis to,1281 r., Leszek Czarny zdobywa wieś Przeworsko po bitwie z Lwem Halickim. Następna data to 1344r., Kazimierz Wielki zajmuje ziemię przemyska, a w niej wieś Przeworsko. Jest to czas, gdy ziemia przemyska przechodzi, co jakaś czas w inne ręce władców z Rusi Polski, Węgier. Do bitwy w 1387 stoczonej pod Stubnem koło Jarosławia przez Władysława Jagiełłę z wojskami Węgierskimi, we wsi Przeworsko rządzi nieznanego imienia ruski kniaź mając w niej swoją siedzibę rodową.
Po tej bitwie wieś Przeworsko przechodzi na stale w granice państwa polskiego, Królewskim dekretem wieś Przworsko oraz obok płożone Knaziepole zostaje oddane w ręce Jana z Tanowa, a w 1394r z rąk Władysława Jagiełły otrzymuje prawa miejskie zw. magdeburskim, rządzi się nimi do 1 866r.
Jan z Tarnowa daje miastu swój herb rodowy Leliwa; przedstawiający sześcioramienną, złotą gwiazdę, a pod nią, na błękitnym tle srebrny półksiężyc. Tego herbu Przeworsk używa do dzisiaj. W prawie magdeburskim miastem rządzi wójt w imieniu pana tego miasta, organem wykonawczym jest rada miejska na czele, której stoi burmistrz oraz sadownictwo przy pomocy dwóch ławników. W tym czasie ziemia przemyską reprezentują, dwa powiaty: Przemyśl i Przeworsk, miasta posiadają prawo wykonywania sądów ziemskich, ale tylko Przeworsk wykonywania wyroków tego sądu. Miasto Przeworsk od króla Jagiełły otrzymało tez prawo organizowania targów i jarmarków oraz prawo organizowania składu towarów.
Na dworze króla Jagiełły leczył doktor medycyny Uniwersytetu Krakowskiego lek. Herman z Przeworska
Od 1434r. na terenie Przeworska istnieje szkoła parafialna, w której nauczycielem był Jan Przeworszczyk, autor tzw. Śpiewnika Przeworszczyka z pieśniami regionu, który zaginał około 1600r. Katedrę Uniwersytetu Jagielońskiego, Astrologii i Medycyny, prowadzi absolwent Uniwersytetu w Padwie, Gabriel Joanicy z Przeworska.
W 1498r. miasto Przeworsk zostaje spalone przez połączone wojska Turków, Tatarów i Wołochów, pod wodzą hospodara Stefana.
W nocy 22/23 marca 1657r., pod Przeworskiem obozuje król Szwecji Karol Gustaw X, wycofujący się on w kierunku, na Sandomierz, przed nacierającymi wojskami Stefana Czamieckiego i księcia Lubomirskiego, oraz miejscowej,chłopskiej partyzantki.
1657 roku, Przeworsk zostaje złupiony przez wojska księcia Siedmiogrodu Rakoczego, który obozuje pod Jarosławiem. W roku 2002, wjeżdżając do Przeworska od strony wsi Gać, po lewej stronie mijamy skansen, w którym stoi przeniesiony z tej wsi, jej pierwszy, drewniany dom gminny.
Tuż za mostem na rz. Mleczce, po tej samej stronie ulicy, rozciąga się miejski 1.2ha park. W samym środku parku, przy alei lipowej, które ponoć sadził sam król Jan III, Sobieski, stoi pałac Lubomirskich, do 1944 r. ich własność.
Na ścianie zachodniej tego pałacu, marmurowa tablica w języku łacińskim głosi:, Kiedy Jan III król Lechitów i ojciec ojczyzny zwyciężył ogromne wojska tureckie i gdy po zwyciężeniu nieprzyjaciół uwolnił ten, że Wiedeń. Powstał ten nowy gmach w roku pańskim,1683 dnia 17 września. Pałac przebudował w1823r książę Henryk Lubomirski, na murach dawnego zamku. Obecnie w pałacu mieści się biblioteka i szkoła muzyczna.
Zbiory obrazów i sprzętu domowego zostały wywiezione, część do zamku w Łańcucie, a część do państwowego archiwum Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
W głębi parku stoi drewniany dworek kryty gontem. Po powstaniu 1863 r. mieścił się w nim szpital założony i wyposażony przez księcia Jerzego Lubomirskiego.
Około 50 m. od mostu na rz. Mleczce, po prawej stronie ulicy Krakowskiej, stoi piękny, okazały budynek. To 380 letnia oberża, budynek oglądamy od tyłu, ponieważ ulica w dawnych czasach biegła po drugiej stronie tego budynku, gdzie jeszcze dzisiaj widoczne są ślady dawnej drogi. Wewnątrz budynku, na całej jego długości jest sień, do której kiedyś wjeżdżały wozy.
Dalej na wschód, u zbiegu ulic Krakowskiej i Kościelnej, stoi klasztor ss. Miłosierdzia z zabytkową kaplicą, wybudowaną w 1780 r. Klasztor ss. Miłosierdzia, fundował książę Antoni Lubomirski 12.03.1784 r., w miejsce zniesionego szpitala Św. Ducha . Obok klasztoru stoi kościół parafialny, wybudowany w 14301473 r., początkowo kryty gontem, a od 1845r. blachą cynkową. Do kościoła dobudowali swoją kaplicę w 1692 r. miechowici, a podwójny krzyż wieńczący wieże, jest ich godłem. Miechowici, Zakon Kanoników Regularnych, zw. w Polsce Miechowitami. Dzwonnica stojąca przed kościołem wybudowana w 1627 r., służyła tylko dla dzwonu Sylwester ", odlanego w 1627 r. i ważącego 1870 kg., przeniesiony na wieże kościoła służy do dziś.
Po napadzie Turków w 1489 r., oo. Bernardyni zaczęli stawiać wokół swego klasztoru mury obronne z cegły i kamienia, dając zarazem swoimi poczynaniami przykład miastu. Król Zygmunt I, w dokumencie z 24.02.1527 r. stwierdza, że miasto Przeworsk jest miastem warownym o trzech bramach: Łańcucka, Kańczudzka, Jarosławska.
Ratusz wybudował Jan z Tarnowa, a jego następca Rafał z Tarnowa w 1473 r. ofiarował go wraz z ziemią radzie miasta Przeworsk.
Ratusz przebudowano w 1896 r. Obecnie wiadomo, że ratusz stoi na gotyckich fundamentach.
Wieże wieńczy herb Tarnowskich Leliwa, pod nim umieszczona jest ręka, uzbrojona w miecz. To znak, że miasto posiada przywilej wykonywania naznaczonych wyroków mieczem. Dokumenty nie wspominają, aby Przeworsk miał na etacie Kata, przypuszczalnie przyjeżdżał z Tarnowa, nie można też stwierdzić, jakie Kat mógł wykonywać wyroki. Kat na etacie miasta miał obowiązek; wywozić poza mury miasta; padłe zwierzęta, pochówek skazanych, opieka nad Lunaparami(domy schadzek), wyprowadzanie skazanych na banicję, poza mury miasta i spaleniem za nimi wiązki słomy, jeżeli skazany wrócił po takim rytuale do miasta, karany był na gardle, opieka nad izbą tortur zw. tartuliami, kupowanie drewna na stos. W 1596 r., Kat wysłany w delegacje z Krakowa do Sandomierza w celu wykonania wyroku otrzymał za tę usługę, od miasta Sandomierza ? grzywny 12 groszy . Ponadto Kat, w oczach pospólstwa postrzegany był jako ten, do którego można było mieć żale o zawinione, czy niezawinione pomyłki sądu.
Za ratuszem, mały rynek pierwszy plac targowy wsi Przeworsko, od którego, ul. Bernardyńską możemy podejść pod kościół i klasztor Bernardynów.
Kościół i klasztor fundował w 1461 r. Rafał z Tarnowa, marszałek Wielki Koronny, pan na Przeworsku i Jarosławiu. W 1465 r. przekazał nie ukończoną budowle zakonnikom.
Do miasta Przeworsk w latach 1922/35 r. przyłączono: Budy Przeworskie, część Gorliczyny, Mokrą Stronę i Burdasz.
Urzejowice; pierwsza wzmianka to 1411 r., bracia Siemkowie zakładają w tej bagnistej niecce, przylegającej do Mleczki, kościół i parafię katolicką, na miejscu wcześniejszej osady Orzewica. Układ pól uprawnych Urzejowic, odbiega znacznie od układu sąsiednich miejscowości, a cechuje to wieś, że została założona na zalążkach polskich form zagospodarowania, pamiętających czasy jeszcze rodowe.
Pola Urzejowic podzielone są na Niwy , a Niwy na łany: Bania od strony Mikulic, Pustki od strony Wolicy, oraz Ćwierć i Łopata od Dębowa. Zagrody zgrupowane w trzech zwartych przysiółkach; zagrody zachodnie, Kąty i Zrarudzie. Kształt wsi i styl zabudowań mieszkalnych, wystrój, ilość izb, oraz ogromne rozdrobnienie gospodarstw, daje wniosek, że prawo magdeburskie do tej wsi prawie, że nie dotarło.
W 1624 r. w Urzejowicach na plebani kwaterował wódz Tatarski Kantymir, który plebanię później spalił, a wieś zrównał z ziemią.
Kańczuga;
w dokumentach z lat 1442r. i wcześniejszych, wymieniona jest,
jako Cewitas miasto, to oznacza, że jako wieś staniała już tam od
dawna. W kronice Gwangina Miechowity z 1498r.,Turcy, Tatarzy i
Wołosi, wszystkie miasta aż po Kańczugę obrócili w perzynę. W
1505r.Kańczuga otrzymuje prawo organizowania targu na Św. Michała.
Michał Pilecki, kasztelan Przemyski nadaje miastu Kańczuga 09.09.1525
prawa magdeburskie, a około1530r Kańczuga .
Dwór z Krzeszowic(Skansen Przeworsk)
zostaje otoczona wałem obronnym ziemno-drewnianym. Król
Zygmunt I w 1545r. nakazuje przestrzegać dawnej drogi z Krakowa do
Przemyśla przez Kańczugę.
Właścicielami tzw. klucza Kańczudzkiego, od XIV od XVI w byli Pileccy - ci sami, co zagospodarowali okolice Łańcuta w XVI w.
Pod koniec XVI w. Kańczuga przechodzi do Kostków herbu Sztemberg, następnie do Odrowążów, a w 1603r. Kańczuga i Przeworsk przechodzi do Ostrogskich. Ostrogscy zarządzają kluczem Kańczudzkim do 1622 r., kiedy to dobra przechodzą we władanie Lubomirskich. Kańczugą w ramach prawa magdeburskiego rządził dziedziczący ją Pan i jego prawom, nie podlegając jurysdykcji królewskiej tj. ani wojewodą, ani starostom. Parafia Kańczuga posiadała 2 morgi gruntu i szpital miłosierdzia dla ubogich od niepamiętnych czasów. Kolejny najazd Tatarski Kantymira zrównał Kańczugę z ziemią. Przed rokiem 1700r. Kańczuga posiadała 48 domów mieszkalnych, jednak już w 1744 r. posiada2100mieszkańców, by w 1850 r. zmniejszając liczbę mieszkańców do 1500 i 216 domów mieszkalnych. Kańczuga słynęła z odbywanych na jej terenie targów na Św. Michała, i Zielone Świątki, poza tym, co sobotę odbywał się jarmark. Dochód z opłat targowych wpływał do kasy dziedzica.
Przywilejem z 1667r. na terenie Kańczugi swoje zawody wykonywali: Kuśnierze, Krawcy, Szewcy, Rzeźnicy, Kowale, Bednarze, Tkacze, Piekarze, Rymarze, Złotnicy, Siodlarze, Garncarze, Powroźnicy, Płatnerze i druciarze wykonujący kolczugi dla towarzyszy pancernych husarii. W późniejszym czasie, bo w 1802 r. wytworzył się cech druciarzy drutujących garnki, z których to czynności utrzymywało się 100 rodzin.
Z najciekawszych budowli miasta Kańczuga to cerkiew z 1600 r. fundowana przez księcia Aleksandra Ostrogskiego, oraz kościół parafialny należący do najciekawszych budowli sakralnych renesansu w Polsce. Od południowo zachodniego narożnika rynku Kańczudzkiego biegnie szosa do Sieteszy, wzdłuż rzeczki Nieteczy.
Sietesz: wieś o zabudowie Łanowo- leśnej, rozmieszczona po obu stronach potoku, wzdłuż którego ciągnie się główna wiejska droga, a od której prostopadle w obydwu kierunkach ułożone są łany pól uprawnych.
Zagrody, które kiedyś stały na środku każdego łanu o konstrukcji wieńcowo przysłupowej i czterospadowych dachach, obecnie zagęszczone, ścieśnione w swoim rozdrobnieniu.
Jak wskazuje sama nazwa wieś powstała na karczowisku leśnym i wywodzi nazwę od słowa siec. Strumień płynący środkiem wsi w swoim górnym biegu wpływa na teren wsi Gać i przepływa obok prasłowiańskiego cmentarzyska popielicowego z I w. Przypuszczalnie Sietesz w tym czasie już istniała. Pierwsza wzmianka o Sieteszy pochodzi z roku 1384r, kiedy to kardynał Dymitrius zatwierdza kapitule przemyskiej dziesięciny z dystryktu Łańcuckiego, a miedzy innymi z Sieteszy ni Czetyes. Kościół in Syethesza wspomniany jest w dokumentach przemyskiego biskupstwa w 1450 r. Więcej o Sieteszy wspominała księga sądowa wsi, która zaginęła i monografia księdza Jana Kudły z,1890r., które zaginęły.
Chodakówka: położona na wys. 300 m. npm w samym środku kotliny górskiej, otoczona dookoła lasami. Środkiem wsi płynie ten sam strumień, co, przez Sietesz.
Chodakówka została założona w XVI w, na zgliszczach wcześniejszej osady nieznanej nazwy. Jak wykazały badanie archeologiczne przeprowadzone przez prof. Leńczyka na terenie dzisiejszej Chodakówki istniał kiedyś zamek lub gród z podgrodziem , zajmujący 6,05 ha powierzchni, gród został spalony przez Tatarów po których pozostała legenda ....O kobiecie spalonej na stosie za wskazanie napastnikowi podziemnego chodnika prowadzącego do oblężonego grodu od strony Markowej.
Husów: wieś rozciąga się wzdłuż potoku wypływającego ze zbocza Patrii. Wieś Łanowo- leśna prawdopodobnie dawna kolonia niemiecka założona XIV XV w. Na podstawie odnalezionych kamiennych narzędzi należy sądzić jednak, że okolica zasiedlona była dużo wcześniej.
Prof. Wicenty Styś wybitny ekonomista wywodzący się właśnie z Husowa, udowodnił w swoje pracy Drogi postępu gospodarstw wiejskich, że wielkość łanu pierwotnego miała różną powierzchnię i zależała od położenia gospodarstwa i jakości gleby, w samym Husowie rozbieżność była od 55-98 mórg. Na nizinach jak wykazuje prof. Styś łany były mniejsze, bo 48 morgowe. Jedna morga austriacka to 0.56 ha.
Tarnawka: w głębokiej kotlinie, zamkniętej górskimi gęsto zalesionymi grzbietam, z dala od ludzkich osiedli, łamowo leśna wieś Tarnawka. Nazwa wywodzi się od tej samej nazwy, co Tarnów prasłowiańskiego tarnina. Lasy wokół Tarnawaki są bardzo gęste i rozległe. Całykompleks usytuowany jest na wzniesieniu 400m. npm i z tej wysokości można oglądać wspaniały krajobraz dorzecza Mleczki. Hadle Szklarskie: miejscowość położona w samym sercu pogórza karpackiego, odróżniająca się swoim folklorem od innych miejscowości pow. przeworskiego.
Na mocy przywileju Władysława Opolczyka starosty ziem Ruskich w 1377 r. bojar Ładomir Wołoszyn założył wieś z osadników ruskich. Idąc przez wieś od razu zauważa się inną zabudowę, brak konstrukcji słupowej i przysłupowej, niema zagród budowanych w czworobok, niema dróg zagumniowych.
To tutaj w gęsto zalesionej i prawie bezludnej części pow. Przeworsk, w okolicy wsi Grzegorzówka znajdują się źródła największej rzeki powiaty Mleczki.
Studzian; po raz pierwszy wieś wymieniona jest w 1394 r. w przywileju Jana z Tarnowa, który wyznacza darowizna mesznego dla klasztoru, zakonu Stróżów Grobu Chrystusowego w Przeworsku. W połowie wsi był folwark zw. Dolnym, wchodził on w skład ordynacji Lubomirskich. Drugi folwark zw. Górny jest pozostałością po dawnym sołtystwie i posiada 3 łany 166ha powierzchni, tyle posiadał dawny przywódca gromady. Folwark lub w nazewnictwie PRL. Spół. Produkcyjna jest na zachodnim krańcu wsi, tuż przy granicy z Dębowem.
Dębów: leży nad tym samym potokiem, co Studzian, ale na jego lewym brzegu. Dębów wymieniony w tym samym przywileju z 1394r,.co Studzian. Po stronie południowej drogi biegnącej przez wieś mieszczą się bogatsze zabudowania, są to dawne gospodarstwa kmiece. Po stronie północnej tej samej drogi, wzdłuż strumienia to zabudowania zagrodników.
Taki podział wsi powstał podczas wprowadzania prawa magdeburskiego. Łan w Dębowie miał 60 mórg.
Około 3km. na zachód do tej samej drogi, dochodzi polna droga, wybiegającej od dawnego folwarku w Nowosielcach, mniej więcej na osi lasu zw. Borkiem. Podchodząc ostro pod górę tą polna droga, staniemy na szczycie moreny czołowej. Środkiem grzbietu, ze wschodu na zachód biegnie inna polna droga.
Patrząc na południe, przed nami trochę w dole, trak Cesarsko Królewski, który zaczęto bić w 1785r. Za nami na północ, długa wąska dolina, której środkiem płynie strumień, wypływający ze św. jeziora w Tesinie.
Tym to sposobem, stoimy na środku, prastarego traktu handlowego Kraków, Lwów, Kijów.
To tym traktem od strony Przemyśla, Dynowa, Kańczugi, Urzejowic, i Przeworska szły czambuły Kantymira. To tędy szedł jasyr na Krym, wojska i kupcy, w obydwu kierunkach. Kiedyś szeroki na parę metrów, wyboisty, rozjeżdżony jesienią, do tumanów kurzu latem, obecnie zredukowany do zwykłej polnej drogi.
Tego to szlaku nakazuje przestrzegać król Zygmunt I w 1545 r. myśląc o zyskach, jakie przyniesie pobierane myto miastu Kańczudze. Na zachód przed nami, leżą Nowosielce.
Nowosielce: wieś łanowo leśna z zagumniami i skotnikami. Na terenie wsi odnaleziono cmentarzysko ciałopalne datowane na 700 900 pne., Być może obecna wieś to przedłużenie prastarej osady. Pierwsze wzmianki o wsi to XIV w. i nosi ona nazwę Nowy Siedlec.
Mijając lasek zw. Borkiem wchodzimy do wsi, mijając stawy, skręćmy w jej odgałęzienie prowadzące po podmokłym terenie, to pozostałość po dawnym bagnie, przed mami kościół.
Tatarzy musieli atakować od strony cmentarz, gdyż tylko od tamtej strony nie było bagien
Obrona zorganizowana przez wójta wsi Michała Pyża na terenie kościoła, kierowana była rozwagą, ponieważ kościół stał na miejscu dawnego grodu i posiadał ziemno- drewniane wały obronne. Ponadto na wieży kościoła stała zamontowana armata zw., hakownicą, którą obsługiwał inwalida, bez nogi Franciszek Dudek. Obrona trwała 9- 13.06.1624 r., a przypuszczalnie zakończyła się ustrzeleniem jakiejś ważnej Tatarskiej persony z tej że hakownicy przez Dudka .Tatarzy wznieśli mu kurhan na najwyższym wzgórzu w okolicy, folwarcznych polach Białobok. Natomiast wdzięczni mieszkańcy Nowosielec swojemu wójtowi też usypali kopiec, pod, którym, w1936r. Str. Ludowe zorganizowało antyrządowe, manifestacje okolicznych chłopów. Kościół w obecnym kształcie z gotycka absydą i podcieniami powstał w XVI w., a na jego wieży znajdują się kute skrzynie zw. kłodami.