Książka..
O
Galicji Zdjęcia
z kresów
..Kresy
wschodnie
Grzymałów
Mapy
historyczne Świdnica
Filmy
TanecznePielgrzymka
Materiał, który liczy 280 stron, pisanych ręcznie, długopisem, jest wyblaknięty i często tak uszkodzony, że trudno go odczytać. Są w nim zgromadzone zeznania donosicieli. Instytut Pamięci Narodowej posiada też prawdziwe nazwiska, tych, którzy na niego donosili do MO i SB, w tym rozdziale przytoczone zostaną te fragmenty donosów, które pokazują, czym milicja i bezpieka się interesowały.
Odczytania podjęła się polonistka pani Zofia Sysoł i po żmudnej pracy dzieli się taką refleksja: ,,Były to czasy straszne, kiedy człowiek człowiekowi stawał się wilkiem". Pisze, że należy współczuć donosicielom i szpiegom, którzy za nędzne pieniądze gotowi byli sprzedać swojego współmieszkańca. I pyta się, co było motywem takiego postepowania, takiej podłości? I sama odpowiada: ,,Sądzę, że przede wszystkim chęć zysku, zazdrość i nienawiść". I zaraz dodaje: ,, Można powiedzieć" ich iście zwierzęcy węch". Bo interesowali się wszystkim, co dotyczyło osoby szpiegowanej. ,, Co robił, na co dzień, co kupował, ile dolarów kupił, gdy chciał wyjechać zagranicę". Pani Zofia dziwi się donosicielom: ,,Przecież ci ludzie mieli swoje rodziny i gospodarstwa. Jak zdołali pogodzić swoje obowiązki domowe, prace w polu ze szpiegowaniem". I pyta się jeszcze: ,,Gdzie się podziało ich chrześcijaństwo i co się stało z ich sumieniem? Szli do kościoła, żeby wyłowić" z kazania księdza najmniejszą aluzję do otaczającej nas rzeczywistości. Szli na procesję Bożego Ciała by zdobyć materiały, którymi interesowała się Służba Bezpieczeństwa. Niestety ich ciekawość nie została zaspokojona. Nie mogli znaleźć tego, czego szukali. Ogół wiernych czcił na procesji Chrystusa Eucharystycznego, pobożnie śpiewał pieśni i rzeczywiście się modlił. N a ołtarzach szukali napisów, których nie było". Ci ludzie wiedzieli, ze Krzysztof Brożbar walczył o prawdę bytu rolników, że na sercu leżało mu dobro własnej wsi, że angażował się w różne prace społeczne, i że cieszył się zaufaniem swoich rodaków. A jednak go szpiegowali!
Nawet z tego, co dało się odczytać, materiał jest bardzo obszerny, ale pragnę go umieścić w tym rozdziale, aby młode pokolenie, które nie zna tamtych warunków mogło się zorientować, jakie to były czasy. Będę cytował zadania i pseudonimy donosicieli, których nazwiska Krzysztof Brożbar zna.
str. 20: W dniu 19 VII 198lr. ob. Krzysztof Brożbar został wezwany do komisariatu MO. Pytany o działalność związkową, twierdził, że jego najważniejszym zadaniem bvło polepszenie sytuacji gospodarczej wsi. Wymienił jak nie podoba mu się, to, co dzieje się w SKR w Gaci. Jako Przewodniczący Gminnej Kontroli Społecznej przeprowadził z komisją kontrolę sklepów i stwierdził duże nadużycia. Jako przykład podał, że na poleceni sekretarza
gminnego PZPR wyprowadzono gdzieś 62 kg kiełbasy. Przesłano, więc protokół do Przemyśla, ale nie było żadnej reakcji ze strony czynników kompetentnych.
Wezwany Krzysztof Brożbar mówił też o swojej działalności społecznej, o komitecie gazyfikacji wsi, o zespole ludowym Gacoki" i o innych mało ważnych sprawach. Twierdził że w działalności społecznej zawsze zwracał uwagę na bałagan i marnotrawstwo. Sam prowadził gospodarstwo rolne wzorcowo. W sprawy ściśle polityczne się nie miesza,
Więc upomniano go i zagrożono, że gdyby zmienił zadanie i mieszał się do polityki to zostanie internowany.
str. 24: 19 I 1982 r. ob. K. Brożbar przerwał swoja prace społeczną i oddal dokumenty naczelnikowi gminy.
str. 26: Ob. Krzysztof Brożbar, jako przewodniczący Solidarności RI w gminie wziął udział w akcji strajkowej w budynku KRZZ w Rzeszowie. Informację tę przekazano do komisji analitycznej Wydziału III WUSW w Przemyślu.
str. 41 Poinformowano, że ob. K. Brożbar i ks. Stanisław Biegaj organizują pielgrzymkę na Jasna Górę ( dołączono listę uczestników).
str. 43: Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych w Przeworsku został powiadomiony, że 29 I 1981 w miejscowości Gać w punkcie katechetycznym o godz. 16 - tej odbyło się spotkanie duszpasterstwa rolników. Przybyło ok. 150 osób. Są to chłopi z Gaci, Markowej, Białobok, Wolicy, Ostrowa i Mikulic. Wykład z historii najnowszej prowadził profesor Seminarium Duchownego w Przemyślu. Po wykładach sprzedawano książeczki religijne, broszury i biuletyny.
str. 45: Młodszy chorąży Kazimierz R.przeprowadził kolejna rozmowę z Krzysztofem Brożbarem. Były przewodniczący został wezwany do Prokuratury w Przeworsku. Wezwany wciąż twierdzi, że wycofał się z działalności opozycyjnej. Teraz zajmuje się tylko rodziną i gospodarstwem.
str. 30: Ob. K. Brożbar ustosunkował się dom ulotek przyklejonych na terenie gminy.
Stwierdził, że takie ulotki psują tylko opinię związkom zawodowym. Powiedział też, że działalność opozycyjna należy prowadzić jawnie, kiedy to będzie możliwe.
str. 32: 13 VIII 1982 Krzysztof Brożbar został wezwany na posterunek w Gaci, ale się nie wstawił. Zaplanowano, więc ponowić wezwanie obywatela z 7 - dniowym wyprzedzeniem. W dniu 16 IX 1982 ob. K. Brożbar musiał usprawiedliwić swoją uprzednią nieobecność. Oświadczył, że w żadną działalność związkową się nie włącza, chociaż rolnicy upominają się, żeby zajął się ich trudnym położeniem,
str. 35: Ktoś ocenił, że Krzysztof Brożbar jest człowiekiem interesu, podważał jego wykształcenie i opowiadał jak zdobywał maszyny rolnicze.
str. 37: (3 II 1983) Według osoby śledzącej każdy krok" Brożbara, obecnie zajmuje się budową linii gazowniczej. O sprawach politycznych się nie wypowiada.
str. 42: Młodszy chorąży Kazimierz R. przeprowadził kolejną rozmowę
z ob. K. Brożbarem. W czasie rozmowy poruszono następujące problemy:
1. Dane o rodzinie mieszkającej w kraju i zagranicą.
2. Co skłoniło K. Brożbara do pracy w opozycji?
3. Kto inspiruje go do tej pracy?
4. Jak zamierza postępować w okresie przedwyborczym?
5. Jaką funkcję pełni w komitecie parafialnym i duszpasterstwie rolników?
6. Kto z nim współpracuje?
7. Jak planuje wykorzystać sprzęt rolniczy 1 maszyny otrzymane od fundacji zachodniej?
8. Kogo widziałby radnym w zbliżających się wyborach?
Równocześnie Kazimierz R. przestrzegł przesłuchiwanego przed bojkotem wyborów.
str. 48: W dniu 7 III 1984 Kazimierz R. zmów rozmawiał z ob. K. Brożbarem przez 3 godziny. Najpierw rozmowa dotyczyła rodziny Brożbara (żony i 3 synów). Następnie był indagowany, dlaczego wszedł na drogę opozycji. Ob. K. Brożbar utrzymuje, że lubi dużo mówić i mówi prawdę o niedociągnięciach w funkcjonowaniu władz. Nie podoba mu się rozdział ciągników rolniczych. Krytykował zabawy młodzieżowe w domu kultury, które trwały od 20°0 do 4 rano, przez co młodzież opuszczała zajęcia szkolne. Twierdził też, że uważa się go za wroga władz, dlatego że zauważa zło w różnych dziedzinach życia społecznego.
Ostatnio komitet parafialny zajmował się rozdziałem darów z Belgii. Różne na ten temat krążyły opinie. Krzysztof Brożbar twierdził, że specjalne zespoły dzieliły dary sprawiedliwie. Poinformował też, że w politykę się nie angażuje. Przystawał przy swoim, że produkcja rolna jest nieopłacalna a ta sprawa leży mu na sercu. Pytany odnośnie wyborów, zapewnił, że na terenie gminy bojkotu nie będzie. Na koniec przesłuchujący zagroził mu konsekwencjami, jeśli będzie inaczej.
31 III 1984 Akademik" przekazuje: Ob. K. Brożbar twierdził, że milicja go prześladuje, że w żądnym wypadku nie prowadził działalności antypaństwowej. Twierdził, że zależy mu tylko na rodzinie. Ale ustalono, że ob. K. Brożbar i członkowie jego rodzinynie brali udziału w wyborach. Według niego wybory były niedemokratyczne, bo radnych ustalono wcześniej.
27 III 1984 Sasza" przekazał, że ob. K. Brożbar wziął udział w procesji Bożego Ciała, ale zachowywał się spokojnie. Podaje tez, że ob. K. Brożbar od pewnego czasu nie wypowiada się na tematy polityczne i społeczne. Prowokowany do rozmowy stwierdził, że milicja uważa go za wroga Polski Ludowej.
4 IX 1984 Sasza" dostarczył informację, że 1 IX 1984 odbyła się pielgrzymka do Częstochowy. Wzięła w niej udział żona Brożbara i syn, a on sam został na gospodarstwie. 30 IX 1984 odbyło się w Częstochowie nabożeństwo w intencji internowanych i uwięzionych członków Solidarności. Ale K. Brożbar był tylko wtedy w kościele parafialnym w Gaci.
11 XII 1984 Akademik" przekazał, że k. Brożbar brał udział w zebraniu wyborczym do rady sołeckiej. Nie zabierał głosu i zachowywał się przyzwoicie.
7 V 1985 Akademik" stwierdził, że K Brożbar nadal angażuje się w działalność opozycyjną.
24 IX 1985 Akademik" stwierdził, że K. Brożbar brał udział w Dożynkach Ogólnopolskich w Częstochowie, że nie podobało mu się zachowanie młodzieży podczas uroczystości, że niektórzy przybyli w celach poza religijnych. ,,Akademik" poinformował też, że K. Brożbar nadal utrzymuje bliskie kontakty z ks. Stanisławem Biegajem. Rozpowiada, że on i jego rodzina nie pójdą do wyborów. Faktycznie nie był na głosowaniu. Chociaż ,,Akademik" prowokował go, żeby opowiedział, dlaczego, nie usłyszał odpowiedzi.
12 X 1985 Rolnicy stali w kolejce po węgiel przez całą noc. Twierdzą, że jak tak dalej pójdzie to trzeba zlikwidować trzodę chlewną. Kiedy pytali K. Brożbara, co o tym myśli, to nie chciał dyskutować i odszedł.
7 I 1986 Akademik" doniósł, że na polach przy drodze z Gaci do Sieteszy, ktoś w nocy postawił krzyż. Domyśla się, że zrobili to dawni działacze Solidarności - K. Brożbar i Marian Siupik. Towarzysze, którzy śledzą wyżej wymienionych postanowili dowiedzieć się:, kto i z jakiej okazji postawił krzyż?
14 I 1986 w Przeworsku około 1240 towarzysz Ryfa dokonał przeglądu samochodu marki Polonez (PR 36075). Kierującym okazał się ob. K. Brożbar. Za brak światła musiał zapłacić 1 OOO zł. Najpierw dyskutował, że w Polsce są trudności z zakupem części do samochodu i zastanawiał się, kiedy to się skończy. Kiedy z tego kryzysu wyjdziemy. Zaproponowałby MO ułatwiło zakup. Według tow. Ryfy ob.. K. Brożbar jest złośliw ie ustosunkowany do naszego rządu i milicji,
20 VII 1985 Kazimierz R. napisał notatkę służbową: ,, K. Brożbar nie prowadzi obecnie żadnej działalności politycznej. Zarzuca tylko, że mocno związał się z miejscowym administratorem (ks. S. Biegajem), który od przeszło roku nie porusza tematów politycznych w kazaniach i nie organizuje szkoleń rolników".
19 IX 1985 Trwa kampania przedwyborcza do Sejmu PRL. Na razie nie ma prób bojkotu ani nowych ulotek. Ob. K. Brożbar i Stanisław Kłos są zadowoleni, że z sąsiedniej Sieteszy kandyduje ob. Więcław. Twierdzą, że chłopi mogą na nim polegać, że będzie dbał o interesy wsi. Ks. Stanisław Biegaj nie porusza w kazaniach tematów przedwyborczych.
2 XI 1985 w nocy poprzedzającej wybory przygotowano zasadzkę na ewentualnych kolporterów ulotek, ale nie ujawniono wrogich działa. W głosowaniu nie brali udział K. Brożbar i St, Kłos. A ksiądz na temat wyborów milczał. Po wyborach dawni działacze Solidarności RI wypowiadali się, że wybory zostały sfałszowane.
2 VI 1986 Problemy związane z kolportażem ulotek w dalszym ciągu niepokoją Służby Bezpieczeństwa. Do dzisiaj nie ujawniono sprawców (ani z roku 1982, ani obecnych). Tajni współpracownicy cały czas mają za zadanie dotrzeć do tej przestępczej działalności. Podejrzani są: K. Brożbar, T. Bemben, St. Kłos, T. Flejszar i M. Siupik. Zastanawiają się czy te osoby mogły być autorami i kolporterami ulotek o treści antypaństwowej. Po przeszukaniu mieszkania i budynków gospodarczych ob. St. Kłosa znaleziono 13 ulotek, wykonanych odręcznie pędzlem na papierze bloku rysunkowego o treści: ,, Przecz z Jaruzelskim". Materiały te wysłano do WUSW w Przemyślu, a ob. St. Kłos na 48 godzin został aresztowany.
Ppor. Cużytek i mł. Chor. Dziedzic nie mają spokoju: chcą ustalić wykonawców ulotek, a także tych, którzy je rozprowadzali. Badano papier i kształt czcionek. Stwierdzono tylko, że rozrzucenie ulotek przez nieznana osobę (30 sztuk) nastąpiło między 22°0 a 23°0 w nocy. Badano powiązania osobiste i rodzinne członków opozycji z rejonem Lublina, z byłą Solidarnością Wiejską. Szukano winnych w Gaci i Markowej, ale wszystko bez rezultatu. Badano też czy K. Brożbar i M. Siupik mają jakieś powiązania ze środowiskiem krakowskim, Nie stwierdzono żadnych powiązań. Najgorsze, że dzieci zbierały ulotki i przynosiły do domów. Śledzono ks. S. Biegaja z Gaci i ks. J. Rygla z Ostrowa, czy nie mają jakiś powiązali z ruchem Solidarności RI. Stwierdzono, że ulotki rozrzucone w 1983 i 1984 r. były identyczne, i tak samo rozrzucane. Rodzaj papieru i jego wymiary oraz sposób wykonana ulotek jest identyczny (tusz czerwony i zielony).
Oto treść ulotek: ,,PZPR to ciemnota narodu.
Urny to śmietniki, czerwona klika.
Kto na niewolę głosuje, na drożyznę się skazuje. Przecz z PZPR".
Okazało się, że na terenie Jarosławia rozkolportowano ulotki o tej samej treści.
Kolportaż miał zawsze miejsce w godzinach nocnych. Podejrzewa się, że w tę sprawę mogą być zamieszani dawni działacze Solidan1ości Jarosław", prowadzący wykłady w ramach duszpasterstwa rolników indywidualnych przy parafii Gać. Podejrzani to: K. Brożbar, St. Kłos, Zb. Mierzwa. Najbardziej aktywnymi działaczami Solidarności RI byli: K. Brożbar nr 604, M. Siupki nr 545, T. Flejszar nr 204.
Z powodu takiej działalności ob. K. Brożbar nie dostanie pozwolenia na wyjazd za granicę, zakaz obowiązuje w okresie od 1 I 1986 - 31 XII 1987. Władze, bowiem stwierdziły, ze jego postawa w trakcie pobytu za granica może narazić dobre imię PR Ludowej. Dlatego nie wydano paszportu na wyjazd do Włoch.
str. 80: 26 I 1980 informacje od Tw. ps. ,,Akademika": Krzysztof Brożbar nabył 500 dolarów na wyjazd do Włoch (kupno to było nielegalne w Rzeszowie). Postanowiono nadal śledzić ob. K. Brożbara czy nie handluje na szersza skalę.
5 III 1986 relacja ustna od Tw. ps. ,,Akademik": ,,Do wsi miano przywieźć węgiel. By go nabyć wiele osób stało w kolejce całą noc. Tylko kilku rolników otrzymało węgiel. Resztę przeznaczono dla restauracji i szkoły. Marian Siupik wtedy powiedział: ,, W Warszawie jest banda, do której trzeba się dobrać. Trzeba cos zorganizować, to wtedy poszłaby po olej do głowy". Ob. K. Brożbar utrzymuje kontakty z Antonim Loncem z Markowej i innymi ro bukami.
str. 83: (pismo odręczne nieczytelne) dało się odczytać tylko jedno zdanie, że ob. K. Brożbar jest ostrożny w wypowiedziach.
str.85,86,87 - kompletnie nieczytelne.
str.88: Ob. Krzysztof B. ma dużo pracy w ogrodzie i szklarni, bo dojrzewają pomidory. Zbliża się procesja Bożego Ciała na pewno weźmie w niej udział.
str.89, 92, 93 - kompletnie nieczytelne
str. 99: Swoją działalność Krzysztof B. rozpoczął w roku 1980, wtedy miała kontakty z ob. Loncem Antonim i innymi działaczami Solidarności w Rzeszowie. Po wprowadzeniu stanu wojennego zrezygnował z działalności opozycyjnej. Ale zorganizował zbiórkę ziemniaków dla rodzin Solidarności z terenu Katowic.
Opinia tajnego współpracownika:
Ob. Krzysztof B. cieszy się dużym autorytet
111 w
miejscu zamieszkania. Jest wzorowym gospodarzem, posiada wszystkie
maszyny rolnicz .
Prowadzi uprawę pomidorów we własnej szklarni. Ma duże dochody .. Mieszka w domu wyposażonym w instalację wodno - kanalizacyjną, ina piec na gaz.
Wiadomości te przekazał upoważniony do tego Tw. ps. ,,Suchy". Otrzymał zadanie n1a być dalej śledzony czy nie prowadzi działalności antypaństwowej. Zarzuca się, że ob. K. Brożbar utrzymuje kontakty z klerem i byłymi działaczami Solidarności Rolników. Trzeba czuwać czy nie prowadzi działalności sprzecznej z przepisami prawa.
str. 1 O 1: Ob. Krzysztof B. nie prowadzi działalności od czasu stanu wojennego.
Ale nie wiadomo czy nie działa w strukturach podziemnych. Wciąż kontaktuje się z byłymi działaczami Solidarności Rolników. Wspólnie z ks. Stanisławem Biegajem organizuje szkolenia rolników w ramach duszpasterstwa. Zajęcia w nich prowadzą byli działacze opozycji. Ob. Krzysztof B. i cała jego rodzina nie brali udziału w wyborach. A brał udział w pielgrzymkach do Częstochowy ( z okazji dożynek). W czasie rozmów z ob. Krzysztofem B. wyczuwa się wrogość do ustroju i władz PRL. Widać, że w tym wpływ na cała rodzinę.
str. 102: Tw. ps. ,,Akademik" śledzi nadal ob. Krzysztofa B. Zauważył, że Krzysztof B. jest niezadowolony z opóźnień w odbiorze buraków przez cukrownię w Przeworsku. Nie wypowiada się teraz krytycznie pod adresem władz. Spotyka się nadal z byłymi działaczami S" z terenu Ostrowa. Władze są zainteresowane, jaki charakter mają te spotkania.
Na str. 105 jest informacja, że ks. Stanisław Biegaj przebywał w Szpitalu Wojskowym w Rzeszowie. Ob. Krzysztof B. był w szpitalu, aby odwiedzić księdza, ale go nie wpuszczono, bo chory przebywał na izolatce.
Na str. 105 jest tez informacja, że Tw. ps. ,,Prymus" otrzymał za przekazywanie informacji 4000 zł. Równocześnie go ostrzeżono, żeby był ostrożny. Ma zachowywać pozory, że nie interesuje się tymi sprawami. Ma zachowywać szczególna ostrożność przy zbieraniu informacji. Obowiązują wszystkie zasady konspiracji.
str. 107: Tw. ps. ,,Akademik" dalej podejmuje temat spotkania Krzysztofa B. z Antonim Loncem. Mówi też, że Brożbar uprawia też chryzantemy. Odnotowuje, że nadal palący na wsi jest problem węgla. Tw. ps. ,,Prymus" informuje, że Krzysztof B. sprzedaje chryzantemy po 600 zł. W środowisku wzrosło niezadowolenie z powodu częstego braku wody w wiejskim wodociągu.
str. 113: Ob. Krzysztof B. w 1986 r. wielokrotnie krytykował politykę partii rządu i X Zjazdu PZPR. Jest mocno związany z ks. Stanisławem Biegajem, który również ma wroga postawę wobec ustroju PRL. Obywatel Krzysztof B. razem z księdzem dzieli dary otrzymane z zagranicy.
str. 114: Według relacji ustnej Prymusa" ob. Wołoszyn z Ostrowa były działacz Solidarności RI utrzymuje bliskie stosunki z Krzysztofem B. spotykają się w jego domu. Stwierdza, że obecnie Krzysztof B. nie prowadzi żądnej wrogiej działalności w swojej wsi. str. 115 - nieczytelna
str. 116:
Mł. chorąży Kazimierz R. przeprowadził kolejna rozmowę
z ob. Krzysztofem B. i zauważył, że oficjalnie nie można mu nic zarzucić, ale niepokoi fakt, że spotyka się z byłymi działaczami Solidarności RI z terenu gminy. Są to: Stanisław Kłos z Gaci, Wołoszyn z Ostrowa i Antoni Lonc z Markowej. Tematyka rozmów jest nieznana.
str. 118: W 13 II 1987 o godz. 1430 odbyła się kolejna rozmowa profilaktyczno - ostrzegawcza". Kazimierz R.zarzucił ob. Krzysztofowi Brożbarowi, że nadal utrzymuje Konaty z ludźmi z opozycji polityczne". Na to Krzysztof B. odpowiedział:, ,,że rozmowy ze znajomymi nie są przestępstwem". Owszem nie wyraża, zadowolenia ze stosunków państwa do rolników. Nie jest entuzjasta MO i SB.
Obywatel prosił, żeby mu wreszcie przestać zawracać głowę", gdyż jest to strata czasu dla obu stron. Proponuje by MO zajęło się złodziejami i nierobami, a pozwoliło żyć spokojnie ludziom, którzy uczciwie pracują.
str. 120: ,,Akademik" nadal śledzi ob. K. Brożbara i przekazał, że był on w Rzeszowie (swoim samochodem) na uroczystościach kościelnych z okazji Porozumień Rzeszowsko - Ustrzyckich. Uroczystość trwała około 3 godzin.
Śledzący są niezadowoleni, że na się ostatnio wyizolował ze społeczeństwa.
Nie rozmawia z ludźmi, w każdym widzi kapusia".
Tw. ps. ,,Akademik" przekazał, że w budynku Urzędu Gminy w gaci bardzo często odbywają się libacje alkoholowe, słychać głośne zachowanie i śpiewy. A jest to woda na młyn dla Brożbara.
str. 122: Informacje ustne ps. ,,Akademik": ,,Obywatel Brożbar nie wyjeżdża już poza teren gminy. Ks. Stanisław Biegaj ogłosił, że w parafii odbędzie się wizytacja biskupia i bierzmowanie. Z tej okazji prosi parafian o uporządkowanie cmentarza i obrębu kościoła. Obywatel Krzysztof Brożbar wyjeżdża gdzieś samotnie i mówi, że załatwia jakąś sprawę dla wsi".
str. 125: .Akademik" informuje, że na pielgrzymkę do Tamowa, na spotkanie papieżem wyjechało ok. 100 osób ( 80 autobusem LZS - u, a pozostali samochodami. Było to 11 VI 1987 r. organizatorami pielgrzymki byli: Krzysztof Brożbar, Stanisław Jakielaszek i Helena Wiglusz). Obywatel Brożbar był zadowolony, że papież przekazał ludziom .prawdę
pod adresem władz". A Kazimierz R. ( chorąży MO) tak to skomentował, że za te prawdę" papież może nie otrzymać pozwolenia na kolejną wizytę w kraju.
str. 138 - nieczytelna
28 XII 1987 r. Tw. ps. ,,Prymus" donosi, że środowisko rolników w Gminie jest niezadowolone z powodu braku węgla oraz wielu podstawowych artykułów. Ob. Krzysztof Brożbar jest niezadowolony z władz PRL i o tym mówi.
Informacje ustne Tw. ps. .Akademik" (22 I 1988), że spadł skup żywca w Gminie Gać. Rolnicy wyzbywają się mlecznych krów, bo ceny mleka nieopłacalne. A jeśli chodzi o obywatela Krzysztofa Brożbara to w dalszym ciągu utrzymuje kontakty z księdzem i krytycznie wypowiada się o sytuacji w kraju.
Tw. ps. ,,Prymus" powiadamia, że mieszkańcy skarżą się na podwyżki cen artykułów spożywczych oraz środków produkcji rolnej. Według Prymasa" ob. Brożbar neguje wszystko, co pochodzi od władz, a ceni wszystko, co pochodzi od władz kościoła. Jest bardzo zaangażowany w działalność Komitetu Kościelnego.
str. 150: 24 III 1988 Akademik" przekazał, że Krzysztof Brożbar brał udział w uroczystościach związanych z rocznicą podpisania Porozumień Rzeszowsko - U strzyc kich. Chwali się, że głos zabierali naukowcy z Krakowa, że mówili wprost o złej polityce odnośnie rolnictwa. Wystosowano tez petycje do władz państwowych. Tw. ps. ,,Akademik" nie brał udział w uroczystościach, bo nie chciał żeby podejrzewano go o zbytnia ciekawość. Uroczystości odbyły się 13 III 1988 w klasztorze oo. Dominikanów w Jarosławiu. Brał w niej udział ob. Krzysztof Brożbar i wielu działaczy byłej Solidarności RI z terenu woj. przemyskiego. Tematem było utworzenie z powrotem Niezależnego Związku Rolników. Miałaby to być struktura występująca w obronie rolników. Z każdej gminy miało do niej wejść dwóch przedstawicieli. Z Gaci został wybrany Krzysztof Brożbar. Zaplanowano ułożenie statutu i spełnienie innych formalności celem zarejestrowana związku w sądzie. W Rzeszowie już tak zrobiono.
Zaplanowano rozmowę z Krzysztofem Brożbarem na dzień 25 III 1988 r. obawiano się też, że wezwany może zachować się arogancko.
24 III 1988 stwierdzono, że Krzysztof Brożbar utrzymuje w dalszym ciągu kontakty z byłymi działaczami Solidarności RI, nie tylko na terenie gminy, ale i województwa rzeszowskiego. Jest członkiem Rady Parafialnej i dalej współpracuje z ks. Biegajem. Rozdawał z ks. Dary złożone na plebani i uczestniczył w dożynkach kościelnych w Rzeszowie.
----- -
W dniu 25 III 1988 w mieszkaniu K.rzysztofa Brożbara przeprowadzono rozmowę.
Zarzucono mu, że planuje założenie Niezależnego Związku Zawodowego Rolników. Namawiano Krzysztofa Brożbara, aby działalność na rzecz rolników kontynuował w istniejących już organizacjach. Krzysztof Brożbar stwierdził, że stracił już zaufanie do ZSL -u i Rady Narodowej. Oświadczył też, że organizacja, która ma powstać nie zamierza prowadzić działalności politycznej. Rozmowa prowadzona była w tonie spokojnym, ale widać było u niego zamiany postanowień. Za to ob. Krzysztof Brożbar wyraził swoje rozgoryczenie, że nie wydano mu paszportu na wyjazd do Norwegii, w celu odbycia praktyki rolnej.
str. 156: Tw. ps. ,,Akademik" przekazał informacje, że obywatele: Krzysztof Brożbar, Władysław Fołta, Antoni Lonc i Wojciech Brożbar brali udział w uroczystościach w Rzeszowie związanych z rocznica podpisania Porozumień rzeszowsko - Ustrzyckich. Mieli autokar z Warszawy. Gdy wrócili wieczorem, zaraz zorganizowali zebranie, na które ,,Akademik" nie był zaproszony.
str. 158: Zespół Gacoki" ma wyjechać do Związku Radzieckiego. Na wyjazd przygotowuje się także Krzysztof Brożbar z żoną Zofią, Wiktor Brożbar z żoną (brat Krzysztofa) i syn Bogdan Brożbar z żoną.
Obywatel Krzysztof Brożbar znany jest z wrogości do ZSRR. Uważa, że jesteśmy kolonią Związku Radzieckiego.
W kwietniu 1988 r. na spotkaniu w Jarosławiu działacze reaktywowali działalność Solidarności RI. Komunikat został podpisany przez Trelkę, Śliwińskiego i Brożbara. Przesłano go na ręce wojewody przemyskiego.
Zauważa się, że członkowie Zespołu Gacoki" wyjeżdżają głównie po to, by zakupić kolorowe telewizory. Chorąży Ryfa zastanawia się czy wydać paszport Krzysztofowi Brożbarowi. Podczas przebywania na wycieczce został on objęty nadzorem operacyjnym.
str. 168: Obywatel Krzysztof Brożbar upomina się cały czas o poprawę sytuacji w rolnictwie. Martwi się, że dzieci wiejskie nie chcą pracować na roli, że wzrastają podatki, a ceny na towar w rolnictwie są coraz niższe.
Informacja ustna od TW. ps. ,,Prymus":,, Krzysztof Brożbar dwukrotnie kupił węgiel i miał węglowy w dużych ilościach. W cze śni ej I O 800 kg, a teraz 20 ton. Oprócz tego wypowiada się ciągle krytycznie o władzach i rządzie PRL -u".
Towarzysz Akademik"
informuje ustnie, że odbywają się zebrania przedwyborcze do rad
narodowych. A rolnicy ciągle nie mogą się pogodzić z bardzo niskimi
cenami mleka i innych
produktów rolnych. Donosi też, że ob. Krzysztof Brożbar mówi,
iż obecnie: ,v Pol se jest więcej kontrolujących niż pracujących".
Neguje też sens istnienia kółek rolniczych
i spółdzielni Samopomoc Chłopska. Uważa, że te organizacje utrudniają działalność rolników, że posiadają rozbudowaną biurokrację. Spotkanie chorążego Ryfy z Akademikiem" odbywają się w Przeworsku, w Łańcucie, w samochodzie albo parku. ,,Akademik" obawia się, że jego też śledzą współobywatele.
str. 177: Tw. donosi, że Zespół Gacoki" wyjeżdża do ZSRR, że obywatel Krzysztof Brożbar otrzymał paszport. Powiedział, że będzie obserwował czy w Związku Radzieckim jest inny stosunek do rolników, jak ostatnim razem jak tam przebywał. Do Polski ma przyjechać Gorbaczow. Niektórzy obywatele uważają, że przyjedzie do Polski by wprowadzić dyscyplinę. Inni zaś zastanawiają się czy po tej wizycie dojdzie do zmian I Sekretarza PZPR (Jaruzelskiego). Twierdzą też, że Jaruzelski nie realizuje tego, co mówił, że jest niekonsekwentny. Mówią, że w sklepach brakuje towarów, że celowo są przetrzymywane, żeby je sprzedać po podwyżce cen.
str. 179: Informacje od TW. ps. ,,Akademik", spotkanie odbyło się na terenie park w Przeworsku i trwało 30 minut. Informacje zdobył od Krzysztofa Brożbara i Mariana Siupika. Chorąży Ryfa umawia się na następne spotkanie w dniu 8 VIII 1988 lub 1 O VIII o godz. 11 °0 w Przeworsku (stołówka PGH). ,,Akademik" donosi (27 VIII 1988), że ob. K. Brożbar mówił, iż może obrony chłopów podjąłby się Uniwersytet Ludowy, bo w tej chwili do zarządu dobrała się grupa, która z ziemia nie ma nic wspólnego. ,,Akademik" twierdzi, że bardzo ostrożnie rozmawia z Brożbarem, żeby go nie podejrzewał. Krzysztof Brożbar jest niezadowolony z niskich cen produktów rolnych i daje taki przykład: ,, Wcześniej za tucznik można było kupić 6 - 7 ton węgla, a obecnie tylko 3 tony. W takiej sytuacji za niedługo nikt nie będzie chciał uprawiać ziemi".
Na terenie gminy Gać niektórzy rolnicy prowadzą skup świń i wyrabiają różne towary masarskie. Krzysztof Brożbar utrzymuje kontakt z ob. Stanisławem Dulianem, który naprawia mu sprzęt rolniczy.
str. 186: ,,Akademik" (13 X 1988) informuje, że: ,,Zespół Gacoki" powrócił ze Związku Radzieckiego. Krzysztof Brożbar był zaskoczony przemianami w Związku Radzieckim, ale widać sytuację jeszcze gorsza niż w Polsce. Wszędzie zauważa się niedostatek. Opowiada, że przyjęci byli bardzo dobrze. Zauważył, że ceny alkoholu są wysokie, że rząd walczy z alkoholizmem. Wyraził się nawet, że zaczyna wierzyć w pieriestrojkę. Z pobytu był zadowolony, ale wyraził opinię, że u nas Rakowski nie powinien kierować rządem, bo do tego potrzebny jest polityk znający się na gospodarce a nie naukowiec". Sugeruje, ę powinno się zapewnić wyżywienie, trzeba lik, ido, ać marnotrawstwo i biurokrację. Wtedy będą efekty".
Podczas spotkania utrzymane są zasady konspiracji. Wyznaczono następny termin na
15 XI 1988 lub 22 Xi 1988 w Łańcucie (Turysta) godz. 12°0. str. 188: 19 IX 1988 .Prymus'' informuje:
1. Obecnie Krzysztof Brożbar kontaktuje się z ob. Wołoszynem z Ostrowa,
2. Na terenie gminy Gać nie podejmuje działań zmierzających do reaktywowania Solidarności Rolników Indywidualnych,
3. 13 IX 1988 Krzysztof Brożbar wraz z rodziną i ob. Wołoszynem wyrywają cebulę, po odbiór przyjeżdża samochód z Krosna,
4. W czasie spotkania Prymus" otrzymał kolejne 4000 zł. Następne spotkanie ma się odbyć 1 O X 1988 (lub 12 X) o godz. 12°0.
Ob. Krzysztof Brożbar jest też śledzony pod kątem zakupu trzody chlewnej w punkcie skupu i u brata Andrzeja.
5. Ob. K. Brożbar ocenił pozytywnie to, że władze PRL zdecydowały się rozmawiać z Lechem Wałęsą.
str. 194: Źródło od Tw. ,,Prymusa": Przygotowane są zebrania wiejskie związane z wyborami sołtysów i rad sołeckich. Mają się odbyć 2 zebrania w Ostrowie i Mikulicach. Wprowadzono bardzo znikome podwyżki na produkcje rolną, brak satysfakcji u rolników. Rolnicy nie wiedzą, na jaką produkcje się nastawić.
Chorąży Ryfa twierdzi, że już odbył dwa spotkania na terenie Przeworska i umówił się na kolejne na ul Konopnickiej w Przeworsku o godz. 20°0
21 XI 1988 Akademik" przekazuje, że ob. Krzysztof Brożbar uaktywnia swoją działalność. Odnowił kontakty z byłymi działaczami Solidarności RI (z Krysą z Mikulic, Wołoszynem z Ostrowa i Loncem z Markowej). Według K. Brożbara Ruch S" RI będzie jeszcze działał. Jeśli nie zarejestrują od razu Solidarności to nie dojdzie do obrad przy okrągłym stole". Lech Wałęsa z gen. Kiszczakiem stawia takie warunek. W rządzie Rakowskiego tez widzi odwilż.
Chor. Kazimierz R. odbył to spotkanie na terenie Łańcuta (trwało ok. 30 minut).
Następne ma się odbyć 14 XII 1988 lub 16 XII 1988 w Łańcucie (Dom Turysty).
str. 198: Podsumowanie pracy wywiadowczej rok 1989. Orzeczenie milicji: Krzysztof Brożbar został objęty kontrolą i stwierdzono, że prowadził cały czas działalność opozycyjną. Utrzymywał kontakty z byłymi działaczami Solidarności RI, a to ze Śliwińskim, Trelką, Karasiem.
Udzielał się w spotkaniach organizowanych przez kler. Jego postawa świadczy, ż 1u zamierza zaprzestać działalności opozycyjnej. Krytykował ordynację wyborczą twierdząc
że jest medemckratyczna. Wspólnie ze Śliwińskim, Trelką i Karasiem postanowili reaktywować Solidarność RI. Powołali komitet organizacyjny w kościele dominikanów w Jarosławiu. W skład komitetu wszedł Krzysztof Brożbar. Chciał jechać do Austrii, ale wobec trudności z otrzymanie paszportu, nie starał się ponownie o pozwolenie na wyjazd. W okresie strajków sierpniowych organizował zbiórkę żywności dla strajkujących robotników w Hucie Stalowa Wola".
2 II 1989 Źródło Tw. ps. .Akademik": ,, W dniu 22 I 1989 zorganizowano opłatek w Punkcie Katechetycznym w Gaci. Ks. Stanisław Biegaj był nieobecny. Podczas rozmowy doszło do ostrej wymiany zdań na temat ziemniaków, które zbierał dla robotników Śląska. Wśród obecnych oburzenie wywołał fakt, że M. Siupik i K. Brożbar otrzymali w zamian za ziemniaki stal i zbudowali sobie szklarnię. Poruszono też temat Uniwersytetu Ludowego w Gaci, twierdząc, że odbywają się tam libacje alkoholowe. Pani Maria Korsak - inspektor oświaty i wychowania jest nałogowym alkoholikiem, a Hubert Korsak prowadzący księgowość robi bardzo duże nadużycia. I tak opłatek" stał się okazją do poruszenia spraw z terenu wsi Gać. Zarzucono też w czasie dyskusji niesprawiedliwy podział darów, które przychodziły do parafii. Zaś Krzysztofowi Brożbarowi i Marianowi Siupikowi zarzucano osiągnięcie korzyści materialnych".
str. 207: Źródło ps. ,,Prymus"
str. 213: Źródło Tw. ps."Akademik": 30IV 1989 r. ks. Józef Rygiel poinformował na ambonie, że spotkanie z kandydatami na posłów i senatorów odbędzie się 1 V 1989 o godz. 20°0 w Domu Strażaka w Gaci. Na spotkanie przyjadą: Onyszkiewicz, Trelka, Musiał. W Markowej w Domu Ludowym w dniu 30 IV 1989 odbędzie się spotkanie z kandydatem na senator Józefem Śliszem z Rzeszowa.
Na spotkaniu tym udział wzięło wielu rolników z ob. Krzysztofem Brożbarem na czele. Na terenie Gaci pojawiły się ulotki nawołujące do brania udziału w wyborach, bo będą bardziej demokratyczne.
str. 216: Działacze z terenu gminy Gać wystąpili z wnioskiem do naczelnika gminy, aby przyjął listę kandydatów ze strony opozycji do komisji wyborczej. Byli to Szlęk Józef, Stanko Lesław i Brożbar Krzysztof. Mają też rozpocząć kampanię agitacyjną do głosowania na Solidarność.
str. 217: Tw. ,,Prymus" przekazał: ,,że 1 V 1989 odbyło się spotkanie kandydatów na posłów i senatorów. O godz. 21°0 w Domu Strażaka. Na spotkanie przybyli (Janusz Onyszkiewicz, Tadeusz Trelka, Tadeusz Ulma, Jan Musiał, Jarosław Śliwiński, Mieczysław Wajda) i inne nieznane osoby. Byli też ks. Stanisław Biegaj 1 inny nieznany ksiądz. Delegatów powitał Krzysztof Brożbar.
Janusz Onyszkiewicz przedstawił swój życiorys. Stwierdził, że jako poseł widziałby Polskę, jako państwo rolniczo - przemysłowe,
Tadeusz Ulma po zapoznaniu z życiorysem, skupił się na podniesieniu nauczania w szkołach na wsi.
Jan Musiał skupił się na wyrównaniu kultury na wsi i zrównaniu Polski do krajów Europy zachodniej.
Po prezentacji programów rozpoczęła się dyskusja. Najważniejsze pytanie brzmiało: ,,Czy będą pociągnięci do odpowiedzialności ci, którzy doprowadzili do kryzysu w Polsce?". Konkretnej odpowiedzi nie było. Były też pytania, jak głosować i kogo skreślać?"
str. 221 Spotkanie odbyło się w Domu Strażaka w Gaci, przybyło około 200 osób.
Zebranie trwało od godz. 21 °0 do 2340. Po zebraniu wszyscy kandydaci udali się na libację do ob. Krzysztofa Brożbara, który przygotował alkohol, wędliny i oranżadę. W następnym dniu wyrażano zdanie o kandydatach, skupiono się na ich życiorysach. Nawet jeden z drugim wmawiali, że każdemu zależy na własnych korzyściach. Opinie po spotkaniu były negatywne, np.: ob. Zbigniew Mierzwa kandydat na posła, krytycznie ocenił prezentację życiorysów innych kandydatów. On sam, jako kandydat na posła, zebrał w Lubaczowskim 900 podpisów.
str. 227: Na posiedzeniu Gminnej Rady Narodowej w Gaci zatwierdzono Krzysztofa Brożbara na z- ce przewodniczącego Obwodowej Komisji Wyborczej w Gaci. 5 VI 1989 Tw. ps. ,,Prymus" donosi, że Krzysztof Brożbar agituje rolników, żeby głosowali na Solidarność. Pojawiły się ulotki z instrukcją jak głosować. Ks. Rygiel w Ostrowie apelował na kazaniu, żeby skreślić nie katolików". N a tym tle doszło do sporu z kandydatem na posła Zbigniewem Mierzwą. Rozmawiał on z księdzem, że na ulotkach był skreślony a przecież ateistą nie jest. Ksiądz złagodził konflikt i stwierdził, że Gać na pewno zagłosuje na Mierzwę
str. 231 Tw. ps. ,,Akademik" donosi, że w dniu 2 VI 1989 Krzysztof Brożbar dawał ulotki, na kogo głosować, a kogo skreślić. Stwierdził też, że Gać powinna wygrać głosując na Solidarność. Informował też, że ksiądz po raz pierwszy pójdzie głosować. Pojawił się też napis: ,, Zaniedbujesz wybory przez lenistwo, to głosujesz na komunistów". Stanisław Kłos razem z Brożbarem rozdawali ulotki. Krzysztof Brożbar w trakcie głosowania jest wiceprzewodniczącym Komisji Wyborczej w Gaci. Rolnicy zarzucają działaczom Solidarności zły kierunek reform, są to zarzuty pod adresem K. Brożbara ( obniżył się poziom życia, rozregulowano gospodarkę i wywołano inflację) , że on brał w tym udział.
str. 234: ,,W związku z legalizacją Solidarności RI, działalność Krzysztofa Brożbara stała się legalną. Wobec tego zaproponowano zakończenie kwestionariusza: PR - 351 O, a dotychczasowe materiały mają być złożone do archiwum Wydziału C" WUSW w Przemyślu. Całość opracował st. chor. Kazimierz R.".
|
|
---|---|
|
|